A A A

Ewa Rot, Kilka uwag z zakresu etykiety jeździectwa

Jako praktyk, proponowałabym dodać do listy "czego nie wolno" jeszczekilka innych, szczególnie niebezpiecznych i niepożądanych zachowańludzi (z którymi mam niestety często do czynienia, siedząc w siodle):


- kiedy jedziemy samochodem, motocyklem, quadem i widzimy jeźdźca, należy zwolnić i w miarę możliwości zjechać na bok (nawet bowiem konie przyzwyczajone do ruchu ulicznego mogą się spłoszyć, jeśli znienacka najedzie na nie warczący pojazd; nie mówiąc o tym, że wielu jeźdźców nie radzi sobie w sytuacjach "drogowych" i ma nieprzygotowane konie, które boją się nawet stojących, a cóż dopiero jadących samochodów);
jeśli ktoś głośno słucha w samochodzie muzyki, warto, by na chwilę
przyciszył odtwarzacz;
- nie wolno bez pytania i otrzymania pozwolenia jeźdźca głaskać konia, ani dawać mu jedzenia;
- nie wypada robić zdjęć, ani filmować jeźdźca pracującego z koniem z ziemi czy z siodła, nie uzyskawszy wcześniej jego zgody;
- nie wiem, czy wszystkie konie tak bardzo boją się parasoli (jak sugeruje Christine Lange), trzeba natomiast pamiętać, że koń może wystraszyć się każdego przedmiotu, który człowiek nagle wyciągnie, którym niespodziewanie poruszy itp. (np. torebka foliowa, kolorowa

torba z zakupami itp.).