A A A

Prosimy do tańca

Przy tańcu nadal obowiązuje stara zasada sześciu ukłonów.

Jeżeli zatem mężczyzna chce poprosić kobietę do tańca najpierw kłania się w pierwszym rzędzie jej partnerowi przy stole (powinien on siedzieć z jej lewej strony) pytając się o to czy może z nią zatańczyć np. – „Czy Pan pozwoli?” (mężczyzna do którego pytanie zostało skierowane musi pamiętać o tym, że jest to pytanie retoryczne).

Następnie kłania się kobiecie pytając ją o zgodę (jeżeli jest to żona lub osoba bliska można użyć formuły „Zatańczymy?”; w innych wypadkach należy powiedzieć: „Czy mogę Panią prosić”).

Jeżeli mężczyzna nie zna kobiety przedstawia się jej w momencie, gdy ona wstanie. Nie całuje jej w rękę ani wtedy, gdy ją prosi do tańca ani wtedy, gdy ją odprowadza do stolika.

Przed rozpoczęciem tańca kłania się jej powtórnie.

Kłania się jej również po zakończeniu tańca i po odprowadzeniu na miejsce.

Wreszcie na koniec kłania się jej partnerowi przy stoliku.

Jeżeli droga od stolika do miejsca przeznaczonego do tańca jest dłuższa, szczególnie gdy są na niej jakieś przeszkody (np. schodki) mężczyzna podaje kobicie ramię. Jeżeli jest to jego żona podaje prawe ramię. W pozostałych wypadkach podaje lewe.

Są dwa sposoby podawania ramienia: poufały – biorą się pod ramię i oficjalny – mężczyzna zgina ramię, a kobieta opiera o nie rękę. Sposób poufały stosuje się w zasadzi wyłącznie do współmałżonków lub osób nam bardzo bliskich.

Stanisław Krajski