Goście nie powinni za bardzo „zawracać głowy” młodej parze, ich rodzicom i świadkom pamiętając, że mają tysiące obowiązków i, prawdopodobnie, już „padają z nóg”.

Najbliższa rodzina państwa młodych powinna cały czas pamiętać o wspieraniu organizatorów wesela w ich działaniach i zadbaniu o właściwą atmosferę.

Powinno się zadbać (dotyczy to wszystkich) o maksymalne zbliżenie obu rodzin (nie można dopuścić, by wesele podzieliło się na dwa „obozy”).

Nie można też dopuścić do tego ( i dotyczy to wszystkich zainteresowanych), aby wesele podzieliło się na „obóz młodych” i „obóz starych”.

Wszelkie więc weselne „inicjatywy” powinny uwzględniać wszystkich uczestników wesela.

Należy ucinać w zarodku wszelkie spory, a nawet „rodzinne dyskusje” przenosząc je na następne dni.