A A A

Baronowa Rothschild o paleniu papierosów

Baronowa Nadine de Rothschild w swojej fundamentalnej, liczącej ponad 300 stron pracy pt. „Savoir-vivre XXI wieku. Sztuka pięknego życia” (Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2006) poświęca paleniu papierosów tylko 5 linijek tekstu. Pisze mianowicie:

„Chociaż papierosów nie powinno się – w zasadzie – palić aż do podania serów czy kawy, trzeba rozstawić na stole popielniczki, pasujące do zastawy stołowej bądź srebrne, i papierosy w specjalnych czarkach. W trakcie obiadu popielniczki muszą być regularnie opróżniane”.

Zwróćmy tu uwagę na dwie sprawy. Słowa te Baronowa Nadine de Rothschild pisała w 1991 roku, a więc wcale nie tak dawno, gdy już trwała na Zachodzie i to od wielu lat antynikotynowa kampania.

Zwróćmy też uwagę na to, że nie proponuje ona wyodrębnienia, starym obyczajem, palarni w oddzielnym pomieszczeniu, ale zakłada, że palić się będzie papierosy przy stole. W ten sposób wyraża głęboką troskę o dobre samopoczucie gości palaczy i przyjmuje, że goście niepalący w imię tej samej troski poświęcą się i będą znosić bez żadnych oznak cierpienia dym papierosowy.

Stanisław Krajski