A A A

Lakierki

Mamy dwa typy lakierek: z jedwabnymi kokardami i tradycyjne, sznurowane (powinny mieć zamknięta przyszwę – żadnych odstających „uszu” przy sznurowadłach oraz pięć par dziurek na sznurowadła).

Te pierwsze są dziś przeznaczone dla „osób bardzo odważnych”. Raczej się ich już nie nosi.

Jak pisze Jerzy Turbasa, znany, nieżyjący już, krakowski krawiec, w swojej książce „ABC męskiej elegancji”: „Savoir vivre odradza je raczej do ślubu, uznając, że noszenie lakierków w dzień jest tak samo sensowne jak w chodzenie w nich na drzewo”.

To samo pisze Bernard Roetzel w swojej książce „Gentleman”. Dodaje on tam jeszcze, że używamy ich do smokingu i fraka.

Z „Protokołu dyplomatycznego” Tomasza Orłowskiego dowiadujemy się, że do smokingu i fraka możemy założyć tylko lakierki.

Henryk Ryszard Żychowski w swojej „Encyklopedii dobrych manier” pisze, że założenie lakierek do innego ubioru niż smoking czy frak, a wiec np. do Czernego garnituru „jest tym samym, co włożenie trampek do ubrania wyjściowego”.