A A A

Przygotowania do wizyty

Wśród wielu zagadnień savoir vivre`u odnajdujemy zagadnienie prywatnego spotkania towarzyskiego. Może to być pogawędka przy herbacie czy kawie, proszony obiad czy kolacja, imieniny czy urodziny, potańcówka, zabawa sylwestrowa lub bardziej uroczyste okazje takie jak przyjęcie komunijne, wesele, stypa. Zagadnienie to ma dwa podstawowe aspekty, które można ująć w następujących hasłach: „idziemy w gości”; „organizujemy przyjęcie”. To drugie hasło sygnalizuje siłą rzeczy sytuację bardziej skomplikowaną, rodzącą wiele trudnych problemów. Zacznijmy zatem od tego pierwszego aspektu.

Gdy zostaniemy zaproszeni np. na kolację przez najbliższą rodzinę czy przez przyjaciół na spotkanie w „zamkniętym kółku” nie mamy żadnych wątpliwości czy stresów. Nie przygotowujemy się na nie jakoś specjalnie. Zachowujemy się swobodnie i spontanicznie nie obawiając się, ze popełnimy jakąś gafę, zostaniemy źle odebrani, negatywnie ocenieni.

Gdy jednak ma to być pierwsza wizyta u przyszłych teściów, kolacja w domu naszego szefa, prywatna herbatka u znanego profesora, proszony obiad organizowany przez np. rodziców naszego kolegi, którzy właśnie wrócili z placówki dyplomatycznej zaczynamy się denerwować. Czy wszystko pójdzie dobrze? Czy się nie zblamuję? Jak mam się ubrać? Jak mam się zachować przy powitaniu, przy stole, kiedy wyjść itd.?

Pierwsza rzecz to odpowiednie przygotowanie się do spotkania.

Jeżeli będzie to spotkanie przed 18.00 w miesiącach zimowych panowie zakładają szary garnitur, białą lub kolorową koszulę, spokojny krawat, czarne buty, szare lub czarne skarpetki. Panie najlepiej niech założą szary kostium. Jeśli udajemy się na przyjęcie we dwójkę jako para musimy pamiętać o tym, aby nasze stroje były zharmonizowane. Jeżeli będzie to przyjęcie przed 18.00 latem nasze ubrania mogą być jasne. Pamiętajmy wtedy, aby męskie obuwie było w odpowiednim odcieniu brązu.

Jeżeli będzie to spotkanie po 18.00 stroje niezależnie od pory roku powinny być ciemne, najlepiej czarne. W wypadku mężczyzny koszula powinna być biała z mankietami zapinanymi na spinki z chusteczką w kieszonce na piersi marynarki (biała lub w odcieniu krawata), buty i skarpetki czarne. Kobieta może być w czarnym kostiumie lub czarnej prostej sukience. Trzeba pamiętać o zasadzie: im później tym sukienka dłuższa i bardziej odsłonięte ramiona.

Mężczyzna powinien posiadać przy sobie dwie chusteczki z materiału: jedną w tonacji krawata w lewej kieszeni spodni, drugą mniejszą białą w prawej wewnętrznej kieszonce marynarki (tak abyśmy sięgając po nie mieli prawą rękę wolną). Ta pierwsza służy do wycierania czoła, nosa, rąk (papierowe chusteczki używamy tylko w toalecie lub sytuacji, gdy nas nikt nie widzi). Tej druga jest po to, by udostępnić ją partnerce, gdy jest w potrzebie (np. zaleje spódnicę sokiem) lub innej kobiecie. Mężczyzna musi też pamiętać o zasadzie pustych kieszeni w garniturze. Jeżeli idzie z partnerką nie ma problemu. Wszystkie przedmioty łącznie z kluczami i portfelem lądują w jej torebce. Jeżeli jest sam powinien zabrać jak najmniej przedmiotów i pozostawić je w płaszczu na wieszaku.

Kobieta musi mieć na sobie niezależnie od pory roku i temperatury rajstopy, a w torebce drugą parę (gdyby oczko poleciało).

Jeżeli pora jest zimowa czy jesienna lub leje jak z cebra zabieramy ze sobą drugą parę butów (mężczyzna półbuty, kobieta pantofelki), które zakładamy w przedpokoju, gdy już jesteśmy w gościnie.

Kobieta perfumuje się bardzo delikatnie na godzinę przed wyjściem z domu dobierając perfumy do pory roku i pory dnia i biorąc pod uwagę temperaturę, która będzie panować na przyjęciu (jeśli będzie gorąco perfumuje te miejsca, w których wystają kości).

Mężczyzna niech będzie raczej bardzo powściągliwy w używaniu środków zapachowych. Jeżeli użyje wody po goleniu (powinien oczywiście przed wyjściem z domu starannie się ogolić) niech dokładnie umyje ręce, by nie przenosiły zapachu.

Kobieta na spotkanie przed godz. 18.00 powinna założyć bardzo mało i bardzo dyskretnej biżuterii, najlepiej srebrnej. W grę wchodzi jeden pierścionek i albo broszka albo naszyjnik. Po godzinie 18.00 biżuterii może być odrobinę więcej. Zawsze powinna być naturalna. Do wszystkiego będą pasować perły (białe lub różowe). Sznur ładnych pereł hodowlanych można dziś już kupić za kilkadziesiąt złotych. Naszyjniki powinny być skromne i krótkie. Wtedy kierują uwagę innych na twarz. Makijaż jeżeli już to bardzo dyskretny i w kolorach „tradycyjnych”. Paznokcie nie umalowane.

Mężczyzna nie powinien, poza spinkami do mankietów i obrączką ślubną, zakładać żadnej biżuterii. Zegarek powinien być na czarnym skórzanym pasku lub srebrnej bransolecie.

Przed udaniem się na przyjęcie powinnyśmy przemyśleć i przygotować tak small talk jak i tematy na tzw. rozmowę towarzyską. Small talk to rozmowa o niczym „na powitanie”. W ramach rozmowy towarzyskiej nie wolno nam podejmować tematów: pogody, zdrowia, polityki, religii oraz wszelkich innych, które mogłyby rodzić kontrowersje. Najlepiej wybrać sobie jakieś tematy z dziedziny kultury (literatura, poezja, malarstwo, film itp.).

Dobrze zakupić odpowiednio wcześniej kwiaty. Wiązanka musi pasować do okazji. Nie być za uboga ani za bogata. Jeśli chcemy wręczyć jeszcze jakiś inny prezent niech to najlepiej będą słodycze (elegancka ładnie zapakowana bombonierka) lub niedrogi (bezwzględnie) prezent związany ze znanym nam hobby pani czy pana domu.

Z domu musimy wyjść o takiej porze by się nie spóźnić i nie spieszyć (nie powinniśmy się spocić). Pamiętajmy o tym, że w żadnym wypadku nie wolno nam przyjść za wcześnie (byłby to wielka gafa, gdybyśmy zaskoczyli gospodarzy jeszcze nieprzygotowanych na nasze przyjęcie). Jeżeli jesteśmy zaproszeni na gorący posiłek powinniśmy przyjść punktualnie. W innych wypadkach można (dla bezpieczeństwa nawet warto) spóźnić się 15 minut.

Warto też przed wyjściem zastanowić się, co nas może czekać i w jaki sposób powinniśmy zachować się w określonych sytuacjach. Gdy mamy wątpliwości poradźmy się kogoś lub sięgnijmy do dobrego podręcznika savoir vivre`u.