A A A

W domu rekolekcyjnym

(jest to fragment książki Stanisława Krajskiego pt. „Savoir vivre w Kościele. Podręcznik dla świeckich”. Można ją zakupić w księgarni znajdującej się na naszej stronie)

Dom rekolekcyjny trochę przypomina hotel. Trzeba więc w nim przestrzegać tych samych zasad, co w hotelu: stosować się do jego przepisów (a w wypadku domu rekolekcyjnego tych przepisów i obostrzeń będzie więcej), nie zachowywać się głośno, nie pojawiać się nigdzie (również na korytarzach) w niestosownym ubraniu.

Trzeba jednak też pamiętać, że dom rekolekcyjny to nie jest tylko hotel czy tylko noclegownia, że jest to coś więcej i w istocie coś innego, bo jest to przede wszystkim Dom Modlitwy i Skupienia.

Stąd powinniśmy się w nim zachowywać ciszej i stateczniej, w sposób bardziej taktowny i z większą grzecznością niż w hotelu. Nie wolno nam nie tylko zakłócać spokoju domu swoim zachowaniem, ale również nie powinniśmy absorbować sobą innych, wciągać ich w rozmowy, rozpraszać w jakikolwiek inny sposób atmosfery modlitwy.

Będąc na rekolekcjach pamiętajmy o tym, by ze szczególnym szacunkiem i w sposób oficjalny traktować rekolekcjonistę i wszystkich pozostałych księży. Kontekst nie zezwala na spoufalanie się i tykanie. To trochę tak jakbyśmy na oficjalnej konferencji spoufalali się z naszym dyrektorem i mówili mu „ty”.