A A A

Żony się znają, mężowie nie

Mamy dwie pary: starsze małżeństwo: Kowalscy i młodsze Malinowscy. Pani Kowalska zna panią Malinowską, ale nie zna pana Malinowskiego.Pani Malinowska zna panią Kowalską, ale nie zna pana Kowalskiego Pan Malinowski nie zna więc pani Kowalskiej i nie zna pana Kowalskiego, a pan Kowalski nie zna państwa Malinowskich

W takiej sytuacji panie najpierw podają sobie ręce (pierwsza wyciąga ją oczywiście Kowalska), a potem Kowalska przedstawia Malinowskiej swojego męża (jest przedstawiany jako pierwszy, bo jest ważniejszy od Malinowskiego) w taki np. sposób: „Elżbieto pozwól, że przedstawię ci swojego męża, Jan Kowalski, Elżbieta Malinowska”.

Przedstawieni podają sobie ręce.

Ta druga po podaniu ręki mężowi koleżanki przedstawia jej swojego męża w taki np. sposób: „A to mój mąż, Wacław Malinowski, Janina Kowalska”.

Przedstawieni podają sobie ręce.

Logika prezentacji wskazywałaby, jakby się wydawało, na to, że teraz kobieta ważniejsza przedstawia swojemu mężowi męża koleżanki mówiąc: „Pozwól, że przedstawię ci Pana Wacława Malinowskiego, pan Wacław Malinowski, Jan Kowalski.

Takie przedstawianie nie musi być jednak powtórzone. Wyglądałoby to nienaturalnie. Panowie po prostu podadzą sobie ręce. Mogą oczywiście podczas podawania ręki powtórzyć swoje imiona i nazwiska, dla utrwalenia ich w pamięci osób, które ich dotąd nie znały.