A A A

Dobre wychowanie według TVP

Program I TVP emituje w wakacje australijski serial dla młodzieży pt „Szkoła złamanych serc”. Jest to z założenia serial edukacyjny, ma „bawiąc uczyć, ucząc bawić”. Wszystko byłoby dobrze, a nawet wspaniale, gdyby nie jedna, a raczej wiele, ale. Oto dwa przykłady takiego „ale”.

Uczeń wtargnął gwałtownie na jezdnię próbując przebiec ją w niedozwolonym miejscu. O mało nie dochodzi do wypadku. Samochód hamuje bezpośrednio przed nim. Uczeń krzyczy do poważnego starszego pana w garniturze, który siedzi za kierownicą tego samochodu: „Jak jeździsz kretynie”. Wszystko to widzi dyrektor szkoły. Znajduje w zachowaniu ucznia jedno ucznia i poucza go, że… nie wolno przechodzić jezdni poza pasami.

Wniosek dla młodego widza: to nic takiego powiedzieć do starszego człowieka „kretynie”.

Ten sam dyrektor przyjmuje w swoim gabinecie kobietę – ważnego urzędnika z magistratu. Żegna się ze stojącą kobieta podając jej rękę i… siedząc.

Wniosek dla młodego widza: możemy w ten sposób żegnać się z osobami ważnymi, starszymi itd.

Czy TVP kupiła ten serial tylko dlatego, że był tani? A może jest to zgodne z jej linię programową? A może osobie odpowiedzialnej za zakupy seriali zabrakło kindersztuby?